Dave Macleod, Środa 27 Września 2017
Stefano Brizzi, morderca policjanta imitujący Breaking Bad
1 kwietnia 2016 roku policjant Gordon Semple spotkał się z byłym bankierem, Stefano Brizzim, na randce umówionej przez aplikację Grindr. Semple, opuścił komisariat w trakcie dyżuru – kiedy rozmawiał z Brizzim o „seksie gorącym, brudnym, podejrzanym” - i udał się do mieszkania w południowym Londynie. Podczas ich spotkania Brizzi udusił porucznika Semple'a, a następnie spróbował rozpuścić jego ciało w wannie wypełnionej kwasem.
Na kilka dni po morderstwie, kamery CCTV uchwyciły Brizziego kupującego wiadra, blachę perforowaną i środki czyszczące w sklepie dla majsterkowiczów. Sześć dni po zaginięciu policjanta, po otrzymaniu powiadomienia o zjełczałym zapachu wydobywającym się z mieszkania, policja odwiedziła Brizziego i znalazła częściowo rozpuszczone ciało w łazience. Co zaskakujące, Brizzi powiedział oficerom, że myślał, iż "uda mu się wymigać" i planował skończyć usuwanie ciała jeszcze tego dnia.
Semple, aktywny użytkownik Grindr, pracował dla policji od ponad 30 lat. W momencie morderstwa pozostawał w stałym związku. Zafascynowany narkotykami Brizzi pochodził z surowej włoskiej rodziny katolickiej i podobno uwierzył, że pochodzi od "szatana" z powodu swojej homoseksualności. Napisał on w internecie, że nie zgadza się, aby wmawiano mu, co jest właściwe, a co złe. Po przeprowadzce do Londynu Brizzi regularnie zaangażował się w narkotyki i seks poprzez Grindr. Popełnił samobójstwo krótko po wyroku skazującym, w trakcie odsiadki.
W TYM MIESIĄCU